Superkiosk bliżej mistrzostwa Ligi BSA

Kto wygrywa pierwszego seta, ten przegrywa cały mecz – taka reguła już po raz trzeci sprawdziła się w rywalizacji Przelewów24 i Superkiosku1. Po pierwszym meczu finałowym bliżej mistrzostwa Ligi BSA jest Superkiosk.

To, że akurat te dwa zespoły znalazły się w finale Wiosennej Edycji Ligi BSA, zaskoczeniem nie jest. Zdecydowanie górują nad resztą stawki, a ich mecze są bardzo wyrównane i pasjonujące. Ten pierwszy w finałowej walce był niemal doskonały – pod względem jakości, ilości zwrotów akcji, poziomu emocji. Ciekawe, czy w rewanżu za tydzień finaliści będą w stanie wznieść się na jeszcze wyższy poziom?

W fazie zasadniczej dwukrotnie górą były Przelewy, ale w obu przypadkach dopiero po tie-breaku. I w obu przypadkach Superkiosk wygrywał pierwszą partię. Teraz role się odwróciły.

O wygranej Przelewów w pierwszym secie zadecydował niesamowity fragment, gdy na zagrywce pojawił się Piotr Robak. Wcześniej wszystko układało się po myśli rywali, a udany atak Jakuba Todryka dał nawet Superkioskowi prowadzenie 8:5. Zagrywki Robaka zmieniły jednak kolej rzeczy – zawodnik Przelewów uderzał mocno i precyzyjnie. Pierwszych kilka punktów zdobył, bo przeciwnicy, np. Maciej Liszkowski, nie byli w stanie utrzymać piłki w boisku po przyjęciu. Nie pomogła przerwa na żądanie kapitana Superkiosku – Piotr Robak nadal doskonale zagrywał, a jeśli przyjęcie po stronie rywali nawet zadziałało, to nie byli w stanie skonstruować dobrego ataku. Do zmiany ustawienia doszło dopiero przy stanie 16:8 dla Przelewów, gdy Robak posłał piłkę w aut. Wydawało się, że ten set jest już rozstrzygnięty. Inne zdanie miał Michał Dłużewski, który przy stanie 19:13, po udanym ataku Piotra Błaszkiewicza, pojawił się na zagrywce. Nie serwował mocno, ale nagle zespół Przelewów zaczął mieć spore problemy z przyjęciem. Do tego doszedł autowy atak Sławomira Lewczyka, później udane zbicie Macieja Liszkowskiego. Zrobiło się 19:17 dla Przelewów i teraz ten zespół poprosił o przerwę. Po przerwie lekka zagrywka w Marka Szumigałę dała kontaktowy punkt Superkioskowi, ale Przelewy zdołały przerwać serię rywali, a później znów w miarę bezpiecznie odskoczyć (23:18). Wtedy jednak w zespole Superkiosku znakomicie zaczął zagrywać Maciej Liszkowski. Superkiosk miał szansę wyrównać na 23:23, a później na 24:24. Złe dogranie do Jakuba Todryka zakończyło jednak partię na korzyść Przelewów.

– Aby wydłużyć mecz, będziemy próbowali grać z libero – zakomunikował sędziemu pezed drugim setem Michał Kawa z Przelewów24. Ta sztuka średnio jednak zdawała egzamin, bo cała partia przebiegała pod kontrolą rywali. Przelewy prowadziły tylko 1:0, gdy w aut zaatakował Liszkowski, ale kolejnych sześć punktów zdobyli rywale. Ten sam gracz Superkiosku znów popisał się serią udanych, ale niezbyt mocnych zagrywek, gdy ze stanu 7:6 wyprowadził zespół na 13:6. Przelewy kilkakrotnie zmniejszały straty do trzech punktów, ale seta dość pewnie wygrali rywale do 18.

Zgodnie z tradycją, w starciach tych drużyn decyduje więc tie-break. W nim nakręcony wygranym poprzednim setem Superkiosk uzyskał przewagę (6:2), ale rywale szybko odrobili te straty. Najpierw udanie zaatakował Piotr Robak, później para Robak/Rybak zablokowała Jakuba Todryka, Michał Kawa „ustrzelił” z zagrywki Macieja Owsiannego, a na 6:6 wyrównał Michał Bzowy. Dwa nieudane zagrania Kawy i Bzowego sprawiły jednak, że to Superkiosk przy zmianie stron miał przewagę (8:6). A po zmianie szybko odskoczył na sześć punktów (13:7). Kolejny cud już się nie objawił – Przelewy nie zdołały odrobić strat, tym bardziej, że w obu ekipach zaczęła szwankować zagrywka.

Przed rewanżem Superkiosk ma więc sporą zaliczkę – wygrał mecz 2:1 i zdobył o 10 punktów więcej od rywali. Przelewy24 stać jednak na wygraną 2:0, a taki wynik załatwiłby sprawę mistrzostwa na ich korzyść.

Przelewy24 – Superkiosk1 1:2

Sety: 25:23, 18:25, 10:15.

Przelewy24: Michał Bzowy, Marek Szumigała, Sławomir Lewczyk, Tomasz Rybak, Małgorzata Gramatyka, Michał Kawa, Piotr Robak.

Superkiosk1: Piotr Błaszkiewicz, Tomasz Królak, Maciej Liszkowski, Jakub Todryk, Maciej Owsianny, Michał Dłużewski.

Bowling Gr A

1.
PKO BP
1116:1145
Orange Polska S.A.
2.
Eurocash
1088:839
ARP Ideas
3.
Przelewy24
1178:1165
MK Bowling
4.
ARP Ideas
719:1080
PKO BP
5.
Orange Polska S.A.
930:1064
PKO BP

Halowa Piłka Nożna Gr A

1.
Arka Strong
5:7
KREMIKI
2.
Arka Strong
7:2
HALEON
3.
Arka Strong
3:0
PKO BP
4.
KREMIKI
8:7
Roti-Ten
5.
FlexLink
3:0
PKO BP