Grupa B pełna tajemnic

Arka Strong jest na dobrej drodze, by znów cieszyć się ze zwycięstwa w grupie B halowej ligi piłkarskiej. Inline Poland rozgromiła bez problemów, ale kluczowy mecz czeka ją w poniedziałek z AppUnite.
To spotkanie miało się odbyć już w czwartek, ale doszło do zmiany – Inline Poland zastąpił AppUnite. Arka Strong od początku była zespołem wyraźnie lepszym, bez problemu zabierała rywalom piłkę na ich połowie boiska i tworzyła kolejne sytuacje bramkowe. Mateusz Wróbel z Inline raz po raz popisywał się doskonałym refleksem, odbijał piłki po uderzeniach przeciwników z kilku metrów. Tyle że co kilka minut musiał jednak wyciągać piłkę z bramki. Gdyby gracze Arki byli choć odrobinę skuteczniejsi, ich zdobycz osiągnęłaby co najmniej 20 goli. Inline za to z trudem kreował nieliczne szanse, a na honorowego gola czekał do 24. minuty. Wcześniej trafił co prawda Krzysztof Kaczmarek, ale pechowo… do własnej bramki. Właśnie w 24. minucie Mateusz Kozyra minął obrońcę Arki, stworzył przewagę, a później dograł piłkę Piotrowi Kaczmarkowi. Inline miał więc powód do radości. W pierwszej połowie bliski przelobowania Piotra Fuchsa był też Paweł Rogowski, ale uderzenie było za lekkie i bramkarz zdołał wybić piłkę w bok.
Przed ostatnim tygodniem zmagań w grupie B prowadzi AppUnite, który w pięciu meczach zdobył 12 punktów. Za nim jest Arka Strong (10 pkt w czterech meczach) i PwC (10 pkt w pięciu meczach). Jeśli w poniedziałek AppUnite pokona Arkę, na pewno zajmie pierwsze miejsce. Jeśli wygra Arka, formalnie o mistrzostwie zadecyduje prawdopodobnie czwartkowe jej spotkanie z drużyną Suusy. Suusy we wtorek zmierzą się też z PwC. Możliwe jest rozwiązanie, że Arka Strong i PwC zakończą tę edycję z równą ilością punktów, a wtedy zadecyduje bilans bramkowy. Na razie korzystniejszy ma PwC (+19), Arka tylko +16. Jeśli Arka przegra więc z AppUnite, to aby wyprzedzić PwC, będzie musiała znacznie wyżej pokonać Suusy niż rywale. Oczywiście o ile Suusy nie sprawią jakiejś wielkiej sensacji i same nie ograją któregoś z faworytów.
Arka Strong – Inline Poland 14:1 (7:0)
1:0 Maciej Nogaj (3. minuta)
2:0 Grzegorz Wiśniewski (7. minuta)
3:0 Maciej Nogaj (11. minuta, asysta: Grzegorz Wiśniewski)
4:0 Jarosław Hurysz (13. minuta)
5:0 Krzysztof Kaczmarek (14. minuta, samobójcza)
6:0 Grzegorz Wiśniewski (19. minuta)
7:0 Grzegorz Wiśniewski (20. minuta)
8:0 Łukasz Hurysz (22. minuta, asysta: Jarosław Hurysz)
9:0 Łukasz Hurysz (23. minuta, asysta: Maciej Nogaj)
9:1 Piotr Kaczmarek (24. minuta, asysta: Mateusz Kozyra)
10:1 Łukasz Hurysz (26. minuta, asysta: Maciej Nogaj)
11:1 Zbigniew Franczyszyn (28. minuta)
12:1 Grzegorz Wiśniewski (33. minuta, asysta: Jarosław Hurysz)
13:1 Zbigniew Franczyszyn (36. minuta, asysta: Łukasz Hurysz)
14:1 Piotr Fuchs (40. minuta)
Arka Strong: Piotr Fuchs – Maciej Nogaj, Grzegorz Wiśniewski, Zbigniew Franczyszyn, Łukasz Hurysz, Jarosław Hurysz.
Inline Poland: Mateusz Wróbel – Maciej Kosz, Mateusz Kozyra, Krzysztof Kaczmarek, Piotr Kaczmarek, Paweł Rogowski.