• Wiosenna Liga BSA 2023
  • Ostatnie wyniki:
    • 2023.06.27 Przelewy24 - Eurocash 1276:1129
    • 2023.06.27 Orange Polska S.A. - MPK Poznań 1196:1232
    • 2023.06.27 Orange Polska S.A. - MPK Poznań 1103:1188
    • 2023.06.27 OLX - MK Bowling 1084:797
    • 2023.06.26 PKO BP - OLX 1063:1002
    • 2023.06.20 PKO BP - OLX 1108:1063

Kluczowe strzały z dystansu

Druga drużyna poprzedniej edycji lepsza od trzeciej – w spotkaniu na szczycie Ligi Halowej Nivea BMP pokonała EY 3:1.

Kluczowe strzały z dystansu

Można powiedzieć, że już na starcie Wiosennej Edycji Ligi BSA spotkały się dwa zespoły, które powinny walczyć o końcowy triumf. W niedawno zakończonej Zimowej Edycji w najmocniejszej grupie A Nivea BMP była druga, a EY zajął trzecie miejsce. Zwycięzca rozgrywek, czyli Mat-Oil, będzie grał w Lidze na Powietrzu. Bezpośrednie starcie też było zacięte, a Nivea wygrała tylko 2:1. Rewanż, już w Wiosennej Edycji, wyglądał podobnie.

Oba zespoły miały duży apetyt na udane rozpoczęcie ligi. Od początku więcej do powiedzenia w ofensywie miała Nivea, ale EY też potrafiło odpowiedzieć. Jak choćby w 7. minucie, gdy Piotr Kowalak znalazł się sam przed bramkarzem Nivei, a po odbitej przez niego piłce zabrakło mu centymetrów do skutecznej dobitki. Kowalak miał też podobną okazję w 16. minucie, po bardzo dobrym zejściu ze skrzydła do środka boiska, ale znów Konrad Olejniczak zdołał odbić piłkę. W końcówce pierwszej połowy EY zanotowało jeszcze uderzenie z rzutu wolnego z 6 metrów w wykonaniu Michała Rychałowskiego (nad bramką). Jak odpowiadała Nivea? Tworząc mniej więcej dwa razy tyle sytuacji pod bramką Bogusza Ochockiego, którym jednak brakowało wykończenia. Trzeba też przyznać, że zespół EY bardzo dobrze się bronił, uniemożliwiał Nivei wyprowadzanie kontrataków. I gdy wszystko wskazywało na to, że pierwsza część tego żywego pojedynku zakończy się bezbramkowym remisem, EY przeprowadziło świetną akcję, którą wykończył Dawid Kurowski. Konrad Olejniczak był bliski skutecznej interwencji, ale piłka po jego rękach wpadła do bramki.

– Jak się czterech sytuacji nie strzela, to tak to jest – komentował w przerwie Maciej Jaszczyński z Nivei. Taka sytuacja nie trwała jednak długo. I tak jak EY zdobyło bramkę w ostatniej akcji przed przerwą, tak Nivea odpowiedziała podobnie w pierwszej akcji po wznowieniu gry. Strzelcem był Krzysztof Filipiak, który posłał piłkę po parkiecie w dalszy róg bramki.

Nivea poszła za ciosem i już w 24. minucie objęła prowadzenie. Na strzał niemal z połowy boiska zdecydował się Dominik Serba i piłka wpadła do siatki tuż przy słupku, a zasłonięty Bogusz Ochocki nie interweniował. Dwie minuty później Serba znów kropnął niemal z tego samego miejsca, ale tym razem uderzył metr wyżej i Ochocki zdołał odbić piłkę na poprzeczkę. EY, które zmuszone już było odważniej atakować, odpowiedziało dwoma akcjami, gdy niewiele zabrakło do wyrównania Michałowi Rychałowskiemu. Mecz rozstrzygnął kolejny strzał z dystansu – tym razem w wykonaniu Macieja Jaszczyńskiego. Ochocki rzucił się w prawą stronę, ale nie zdołał sięgnąć piłki. Prowadząc dwoma bramkami Nivea w miarę spokojnie kontrolowała już spotkanie.

Nivea BMP – EY 3:1 (0:1)

0:1 Dawid Kurowski (20. minuta, asysta: Michał Rychałowski)

1:1 Krzysztof Filipiak (21. minuta, asysta: Paweł Bogusławski)

2:1 Dominik Serba (24. minuta)

3:1 Maciej Jaszczyński (29. minuta)

Nivea BMP: Konrad Olejniczak – Krzysztof Filipiak, Krystian Maik, Michał Trawiński, Radosław Nowak, Paweł Bogusławski, Dominik Serba, Maciej Jaszczyński, Grzegorz Jaroszewski.

EY: Bogusz Ochocki – Edward Gorący, Łukasz Biernacki, Wojciech Banasik, Dawid Kurowski, Michał Rychałowski, Piotr Kowalak.

Mecze o miejsca V-VII

1.
OLX
1084:797
MK Bowling
2.
PKO BP
1063:1002
OLX
3.
PKO BP
1108:1063
OLX
4.
MK Bowling
879:1243
PKO BP
5.
MK Bowling
920:1125
PKO BP

Mecze o miejsce I

1.
Orange Polska S.A.
1103:1188
MPK Poznań
2.
Orange Polska S.A.
1196:1232
MPK Poznań

Mecze o miejsce III

1.
Przelewy24
1276:1129
Eurocash
2.
Eurocash
1288:1061
Przelewy24