Roti-Ten wciąż walczy

Najpierw w tym tygodniu było bezpośrednie starcie mistrzów Jesiennej Edycji Ligi BSA z hali i powietrza, teraz doszło do starcia wicemistrzów. Lepszy okazał się wicemistrz z hali, czyli zespół Roti-Ten, który pokonał 5:1 FlexLink i zachował szansę awansu do najsilniejszej grupy w drugiej fazie Zimowej Edycji.

To było arcyważne spotkania, bo przegrywający właściwie tracił szansę na zajęcie miejsca w czołowej dwójce, a tylko te lokaty gwarantują grę w drugiej części edycji wśród najmocniejszych zespołów. Z sukcesu cieszyła się ekipa Roti-Ten, która po wygranej wyprzedziła Getinge IC w tabeli grupy H3, ale utrzymać tę pozycję będzie trudno. W ostatnim pojedynku Roti-Ten zmierzy się bowiem z mknącym jak burza przez te rozgrywki Pyrlandem Park Linowy. Getinge czeka – przynajmniej w teorii – łatwiejsze starcie, z Przelewami24.

Samo spotkanie od mocnego uderzenia zaczął FlexLink – co prawda pierwsze uderzenie Karola Siejaka obronił Maciej Lubczyński, ale minutę później, w podobnej sytuacji, bramkarz Roti-Ten był już bezradny. Mniej więcej do 10. minuty FlexLink grał bardzo mądrze, nie dopuszczał rywali do kontrataków, a sam co jakiś czas niepokoił Lubczyńskiego. Później jednak Roti-Ten opanowało sytuację i samo zaczęło stwarzać przewagę w akcjach zaczepnych. Te były efektem albo podań za linię obrony FlexLinku, albo też wykopów lub wyrzutów bramkarza Lubczyńskiego. Pod bramką Alana Markowskiego kilka razy nieźle się zagotowało, ale aż do ostatniej minuty golkiper FlexLinku wychodził z tego wszystkiego obronną ręką. I właśnie tuż przed przerwą Mariusz Musiał dobił uderzenie w słupek Tomasza Wawrzyniaka i wyrównał na 1:1.

Kluczowe w tym spotkaniu były pierwsze minuty po przerwie, gdy Roti-Ten wywalczyło sobie dwie bramki zaliczki i już nie pozwoliło rywalom na odwrócenie sytuacji. Oba gole nie były efektem mocnych uderzeń, ale technicznych, precyzyjnych strzałów w wykonaniu Michała Jaśkowiaka. Spore znaczenie miały też akcje najaktywniejszego w Roti-Ten Tomasza Wawrzyniaka. FlexLink niewiele już mógł zrobić, ale w kilku sytuacjach sam był sobie winien. Nawet wychodząc z obiecującymi kontrami gracze tej drużyny nie oddawali strzałów, a szukali podania kilka metrów przed bramką. Do tego pressing FlexLinku, nawet w okolicach pola karnego Roti-Ten, był nieskuteczny. A gol Tomasza Wawrzyniaka, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, ostatecznie zamknął to spotkanie.

Roti-Ten – FlexLink 5:1 (1:1)

0:1 Tomasz Kałużny (3. minuta, asysta: Karol Siejak)

1:1 Mariusz Musiał (20. minuta)

2:1 Michał Jaśkowiak (21. minuta, asysta: Tomasz Wawrzyniak)

3:1 Michał Jaśkowiak (23. minuta)

4:1 Tomasz Wawrzyniak (36. minuta, asysta: Maciej Lubczyński)

5:1 Michał Jaśkowiak (40. minuta, asysta: Mariusz Musiał)

Roti-Ten: Maciej Lubczyński – Tomasz Wawrzyniak, Maciej Krysztofiak, Piotr Walczak, Artur Chmiel, Mariusz Musiał, Jarosław Musiał, Michał Jaśkowiak.

FlexLink: Alan Markowski – Artur Radzicki, Paweł Kirchner, Emil Tomczyk, Łukasz Moszczyński, Rafał Jakubowski, Tomasz Kałużny, Sławomir Osek, Karol Siejak.

[rl_gallery id=”735″]

Bowling Gr A

1.
PKO BP
1214:1215
MK Bowling
2.
ARP Ideas
787:1052
Orange Polska S.A.
3.
MK Bowling
1230:1234
Eurocash
4.
Przelewy24
1083:1167
Orange Polska S.A.

Halowa Piłka Nożna Gr A

1.
Arka Strong
5:7
KREMIKI
2.
Arka Strong
7:2
HALEON
3.
Arka Strong
3:0
PKO BP
4.
KREMIKI
8:7
Roti-Ten
5.
FlexLink
3:0
PKO BP