Wybitny finisz Przelewów24
Jedną rzecz w Zimowej Edycji Ligi BSA w Bowlingu wiemy już na pewny – MK Bowling skończy rozgrywki na szóstej pozycji. A o czwartą lokatę powalczą w bezpośrednim starciu Przelewy24 i MPK Poznań.

Finałowa faza tej edycji rozgrywa się w trzech podgrupach – walka toczy się o miejsca od pierwszego do trzeciego, od czwartego do szóstego oraz od siódmego do dziewiątego. Wszędzie są całkiem spore emocje, które czasem dodają skrzydeł, a czasem – je podcinają.
MK Bowling, wielokrotny mistrz Ligi BSA, w poniedziałek uległ MPK Poznań 1182:1226, a rywalom wyszedł niemal najlepszy mecz w całych rozgrywkach. Lepszy, z ośmioma punktami więcej, mieli tylko na początku zimy przeciwko Przelewom24. Za to MK Bowling wcześniej uporał się przecież tak z Przelewami, jak i z MPK – ale to jeszcze w zasadniczej fazie grupowej. Gdy przyszło do kluczowej rozgrywki, cieszyli się przeciwnicy.
Tymczasem we wtorek bardzo długo to Przelewy24 miały ogromny problem ze znalezieniem właściwej ścieżki na torze. W połowie pierwszego rozdania MK Bowling wygrywał 306:271, a lidera MK Michała Świtelskiego dzielnie wspomagali Anna Kniaź i Marcin Kulczyński. W ekipie Przelewów spore problemy miała Marta Tarajkowicz, której średnia punktowa jest najwyższa w zespole (155), a tymczasem po czterech ramkach miała zaledwie 33 oczka. W końcowej fazie pierwszej gry znakomicie zaczął rzucać w MK Bowling Grzegorz Maliński, ale z kolei w Przelewach jeszcze lepiej odpowiedział Krzysztof Szanecki. W połowie rywalizacji MK Bowling miał więc 22 punkty przewagi.
Zmiana torów przyniosła… obniżenie formy obu ekip. Po trzech ramkach MK Bowling miał o 12 punktów więcej, ale wynik (170:158) był daleki od tego, co zwykle prezentują te dwa zespołu. W MK Bowling zupełnie nie szło Michałowi Świtalskiemu, który przecież w poniedziałek w dwóch grach uzyskał ponad 400 punktów, chwilę wcześniej na trzecim torze miał blisko 200, a teraz po siedmiu ramkach – zaledwie 55. – No, może do stówy dojdziesz – komentował jeden z kolegów, gdy w ósmej ramce Świtalski w końcu domknął drugi rzut. Końcowe rzuty były już znakomite, sto punktów padło bez problemu, ale na Przelewy to było zdecydowanie za mało. Tym bardziej, że przeciwnicy zaczęli rzucać jak w transie. I dotyczyło to całej piątki graczy! Strikesy, domknięcia stały się czymś normalnym, wynik zaczął szybować więc w górę. Przelewy24 szybko więc odrobiły nie tylko 22 punkty z pierwszej gry, ale dodały jeszcze 89 kolejnych, rewanżując się MK Bowling za porażkę z lutego. W przyszłym tygodniu Przelewy24 zagrają więc z MPK Poznań w meczu, którego stawką będzie czwarta lokata.
MK Bowling – Przelewy24 1126:1237 (627:605 i 499:632)
MK Bowling: Michał Świtalski 306 pkt (183 i 123), Marcin Kulczyński 280 pkt (148 i 132), Anna Kniaź 276 pkt (156 i 120), Malwina Grabowska 81 pkt (81 i -), Grzegorz Maliński 224 pkt (140 i 84), Przemysław Malinowski 124 pkt (- i 124).
Przelewy24: Paweł Chiszberg 264 pkt (123 i 141), Marta Tarajkowicz 278 pkt (108 i 170), Krzysztof Szanecki 327 pkt (174 i 153), Łukasz Krzyżanowski 325 pkt (157 i 168), Radosław Medorowski 267 pkt (151 i 116).
[rl_gallery id=”1209″]