Niebezpieczeństwo przy korzystnym wyniku

Ponoć 2:0 to w piłce nożnej wynik bardzo niebezpieczny. Coś w tym jest prawdziwego, bo w Lidze BSA kolejny zespół dość szybko objął takie prowadzenie, a jednak spotkania nie wygrał. Arka Strong zremisowała z Decathlonem Franowo 2:2.

Prawie powtórzyła się sytuacja z poniedziałku, gdy Dek-Pol prowadził z Roti-Ten 2:0, a przegrał 4:8. Tym razem Arka Strong uratowała choć jeden punkt.

Niebezpieczeństwo przy korzystnym wyniku
Niebezpieczeństwo przy korzystnym wyniku

Najpierw Mateusza Steca pokonał Łukasz Hurysz, który chwilę później zaliczył asystę przy golu Piotra Fuchsa. Była 5. minuta i Arka wygrywała już 2:0. W grupie pierwszej, w której faworytem jest Nivea BMP, a pięć pozostałych drużyn prezentuje podobny poziom, każda wygrana może być na miarę. Arka Strong miała okazję, by trzy punkty zabezpieczyć sobie w pierwszych 10 minutach. Zupełnie zaskoczyła rywali rozmachem w akcjach ofensywnych, a Decathlon miał spore problemy z organizacją defensywy. W 8. minucie po strzale Macieja Nogaja kapitan Decathlonu Łukasz Niedzielak wybił piłkę sprzed pustej już bramki, a chwilę później Jarosław Kurzawski trafił futbolówką w słupek. Arka spokojnie mogła więc wygrywać trzema, czterema bramkami.

Dopiero po upływie 10 minut Decathlon zaczął grać lepiej, przeniósł akcje na połowę rywali, którzy czekali na kolejne okazje do kontr. Arka też zaczęła jednak popełniać błędy, a jeden z nich zakończył się stratą piłki i sytuacją sam na sam Jana Dalke. Zawodnik Decathlonu uderzył jednak bardzo niecelnie. W 14. minucie kontaktowe trafienie zanotował Adrian Żakowski, mocnym strzałem w dalszy róg bramki.

Szansę Arki na wyższe prowadzenie zmarnował duet Łukasz Hurysz – Maciej Nogaj, ale z drugiej strony – w ostatnich minutach przed przerwą groźniejszy był Decathlon.

Podobnie zresztą wyglądał początek gry po zmianie stron – aktywniejsi piłkarze Decathlonu ostrzeliwali z dystansu bramkę Marcina Dębskiego. W końcu w 24. minucie Łukasz Niedzielak huknął z 11 metrów pod poprzeczkę i było 2:2. Arka otrząsnęła się w końcu po sześciu minutach przewagi rywali i sama zaczęła konstruować podobne akcje do tych z początku spotkania. Brakowało jej już jednak skuteczności, np. Mikołaj Sierpiński z bliska trafił w słupek. Z kolei po uderzeniu Jarosława Hurysza piłkę z linii bramkowej wybił Karol Donarski.

Remis raczej nie krzywdzi żadnej z drużyn, ale walka o zapewne drugie miejsce zapowiada się pasjonująco.

Arka Strong – Decathlon Franowo 2:2 (2:1)

1:0 Łukasz Hurysz (2. minuta, asysta: Maciej Nogaj)

2:0 Piotr Fuchs (5. minuta, asysta: Łukasz Hurysz)

2:1 Adrian Żakowski (14. minuta, asysta: Emil Komur)

2:2 Łukasz Niedzielak (24. minuta)

Arka Strong: Marcin Dębski – Piotr Fuchs, Jarosław Hurysz, Łukasz Hurysz, Mikołaj Sierpiński, Maciej Nogaj, Grzegorz Wiśniewski, Jarosław Kurzawski.

Decathlon Franowo: Mateusz Stec – Łukasz Niedzielak, Karol Donarski, Jan Dalke, Adrian Żakowski, Emil Komur.

[rl_gallery id=”3774″]

Bowling Gr A

1.
Eurocash
1245:1148
Orange Polska S.A.
2.
MK Bowling
1178:833
ARP Ideas
3.
Przelewy24
1207:1220
MK Bowling
4.
Orange Polska S.A.
1100:769
ARP Ideas
5.
Eurocash
1175:1120
Przelewy24

Halowa Piłka Nożna Gr A

1.
Arka Strong
5:7
KREMIKI
2.
Arka Strong
7:2
HALEON
3.
Arka Strong
3:0
PKO BP
4.
KREMIKI
8:7
Roti-Ten
5.
FlexLink
3:0
PKO BP